Jeśli otwierasz swoją działalność lub zmieniasz jej profil lub chcesz przeprowadzić rebranding, ten temat na pewno Cię zainteresuje.
Pojawia się on coraz częściej podczas konsultacji oraz warsztatów, więc postanowiłam napisać krótki przewodnik po procesie tworzenia i wymyślania nazwy 😉
- Wyróżnij się
Wiem, że pewne nazwy są chwytliwe, kojarzą się z danymi branżami, ale…
Jeśli np. Twój salon kosmetyczny będzie się nazywał tak samo, jak 5 innych w Twoim mieście, to nie będziesz budować swojej wyjątkowej identyfikacji. Zginie w tłumie, będzie jednym z wielu. O nieporozumieniach czy „podbieraniu” sobie klientek już nie wspomnę 😉
- Zastanów się jak będą Cię polecać klienci
Jeśli prowadzisz działalność jednoosobową lub jesteś główną twarzą firmy, to zwykle zadowoleni klienci będą mówić: byłam u pani Kasi, Asi, Marty, a nie: byłam w salonie takim a takim. Rzadko kto pamięta nazwę, jeśli ma bezpośredni kontakt z osobą, którą zna.
- Buduj swoją markę
Jeśli jesteś pewna/y jakości usług lub produktów, które oferujesz, promowanie swojego imienia i nazwiska jest bardzo dobrą drogą. Nie ważne co będziesz robić w przyszłości, Twoja marka będzie Cię definiowała, będzie gwarantem wysokiej jakości i pociągnie ludzi za sobą. Zdarza się tak, że osoba obsługująca konkretną pulę klientów zmienia pracę i większość klientów podąża za nią.
- Nie zamykaj sobie możliwości i rozwoju
Często u moich kursantów, wcześniej czy później, dzieje się taka sytuacja, że zaczynają działać np. jako stylistka rzęs. Ale z czasem chcą rozszerzyć pakiet usług i wprowadzić np. zabiegi kosmetyczne albo fryzjerskie. Ale w nazwie mają słowo „lash”. Taka nazwa niejako zamyka w umyśle klienta możliwy wachlarz usług. Także, nawet jeśli teraz wydaje Ci się, że to, co aktualnie robisz będziesz oferować do końca życia, to patrz perspektywicznie. Nigdy nie wiesz, jakie jeszcze możliwości przyniesie czas 😉
- A może jednak po polsku?
Pamiętaj, że nie wszyscy znają angielski i nie wszyscy potrafią po angielsku pisać. Nasz język oferuje całą masę wyrażeń pokrewnych, wyrazów bliskoznacznych, pięknych określeń. Skorzystaj z tego i pozwól klientowi łatwo Cię znaleźć. Polskie nazwy są łatwiejsze do zapamiętania. A, jeśli w nazwie jest jeszcze imię i nazwisko, to już w ogóle rewelacja.
- Nazwa, która trafia do klienta docelowego
Do różnych ludzi mówimy różnym językiem, stosujemy inne zwroty, inne natężenie emocji. Inaczej Twoja nazwa będzie brzmiała w uszach zbuntowanej, młodej dziewczyny, a inaczej u starszej pani. Dlatego bardzo ważnym aspektem w tworzeniu identyfikacji marki jest znajomość sylwetki idealnego klienta.
- Sprawdź dostępność nazwy
Ileż ja widziałam przedziwnych kombinacji w adresach stron internetowych... Z myślnikami w różnych miejscach, ze skrótami, z dziwnym ustawieniem słów. Wynika to z tego, że podstawowy adres jest zajęty przez kogoś innego. Efekt w przyszłości jest taki, że w momencie kiedy założysz swoją stronę www, będziesz w cieniu tego, kto był pierwszy. Bo klienci będą wpisywali ten adres w najprostszej formie. A jeśli zna tylko nazwę (na przykład z polecenia), to pójdzie do konkurencji, a nie do Ciebie. Zupełnie nieświadomie. Dlatego, jeśli już wymyślisz swoją nazwę idealną, wykup od razu domenę (adres strony). Zyskasz gwarancję, że nikt Cię nie ubiegnie. To samo dotyczy nazwy profili w mediach społecznościowych.
Zatem popatrz na swoją nazwę, zastanów się, czy ułatwiasz życie swoim klientom.
Być może przez zbyt skomplikowane nazewnictwo tracisz klientów. Poproś zaprzyjaźnionych kilka osób, by szybko napisały nazwę, której aktualnie używasz. Zapytaj obecnych klientów, jak nazywają Twoją firmę mówiąc o niej znajomym.
Zastanów się, czy budujesz swoją markę osobistą.
Za nazwą idzie oczywiście logo, które jest znakiem firmowym Twojego biznesu. Ale o nim w następnym wpisie 😊
Jeśli chcesz popracować nad wizerunkiem i marketingiem Twojej firmy, zapraszam tutaj 🙂