Co znajdziesz w treści?
Błędy w prowadzeniu działalności, część 2.
Wbrew pozorom jest ich całkiem sporo.
Błędy w prowadzeniu działalności sprawiają, że Twoje marzenie o niezależności może obrócić się w pył.
Rozmawiałam ostatnio z moją klientką Ewą.
Ewa po ponad dwudziestu latach pracy na etacie postanowiła pójść na swoje. Napatrzyła się na cudowne możliwości, jakie daje otwarcie własnego salonu kosmetycznego.
Znalazła lokal, zamówiła wyposażenie i zapisała się na szereg szkoleń.
Wszystko, czego, jak jej się wydawało, mogły zapragnąć jej przyszłe klientki.
Paznokcie, brwi i rzęsy, mezoterapia, masaże i pedicure.
Esuuuu - pomyślałam sobie. Jak osoba, która do tej pory zajmowała się księgowością i w tym kierunku ma doświadczenie, ogarnie wszystkie te tematy?
Przecież to jest niemożliwe.
Nasza rozmowa była trudna bo wymagała chwilowego zburzenia marzenia Ewy.
Ale po tygodniu "resetu" wzięłyśmy się ostro do pracy. Określiłyśmy cele, wyznaczyłyśmy zadania, zapisałyśmy wszystko w harmonogramie.
Opisałyśmy też idealnego klienta Ewy oraz przeanalizowałyśmy konkurencję.
Czy było łatwo? Wcale! Szczególnie dla Niej.
Czy się opłaciło? Jak najbardziej tak 🙂
Bo Ewa nie popełniła ani żadnego z tych błędów, o których pisałam w poprzednim wpisie (1-4), ani żadnego z poniższych.
5. Brak ustalonego, realnego i przemyślanego planu działania.
Podejście do biznesu można śmiało porównać do planowania bitwy. W końcu działasz lub będziesz działać na jakimś polu, na którym spotkasz mnóstwo przeciwników. Istnieje zatem duże prawdopodobieństwo, że wpadniesz w pułapki. Dlatego bez planu, bez opracowanej strategii Twoje szanse na powodzenie są nikłe. Działanie bez przygotowania wiąże się ze stratą czasu, pieniędzy, energii i zdrowia. Sprawia, że spada Twoje poczucie własnej wartości.
Dodatkowo, po pierwszych kilku porażkach będziesz mieć wrażenie, że do niczego się nie nadajesz.
A wystarczy, jeszcze przed udaniem się do urzędu po dane rejestracyjne, usiąść i pomyśleć co, komu i jak chcesz sprzedawać. Obmyśleć plan rozwoju zarówno dla Ciebie, jak i dla Twojej marki. Pomyśleć nad tym, kto i co będzie Ci potrzebne do realizacji planu. Koniecznie również zaplanuj budżet na promocję, marketing i szkolenia. Działanie na zasadzie: wszystkiego nauczę się w trakcie i zrobię wszystko samodzielnie” w 99% zwiastuje problemy. Wierz mi, widziałam to już nie raz.
6. Zbyt duża lista usług lub produktów.
Poniekąd wynika z punktu drugiego. Otwierając firmę większość osób chce mieć wszystko na raz, oferować szeroki wachlarz usług, mieć ogromną bazę produktów. Jednak weź pod uwagę, że nie nauczysz się kliku zabiegów kosmetycznych w miesiąc tak, by wykonywać je na wysokim poziomie. Nie poznasz setek produktów na raz do takiego stopnia, by opowiadać o nich swobodnie klientom. Zrób analizę klienta, z którym chcesz pracować, dowiedz się, czego najbardziej potrzebuje i jakie najpilniejsze jego potrzeby możesz rozwiązać. Na te rozwiązania postaw w pierwszej kolejności.
7. Zbyt szybko wprowadzane produkty i usługi.
Nawet, jeśli zaczniesz np. od jednej usługi i nie poznasz jej do końca przed zbyt szybkim wprowadzeniem kolejnej, efekt będzie zbliżony to tego z punktu poprzedniego. Najpierw opanuj do perfekcji jedną, pozyskaj na nią klientów, zacznij na niej zarabiać, potem wprowadzaj kolejną. Zawsze pamiętaj, by zbadać dokładnie, czy Twój klient docelowy będzie nią zainteresowany, rozpoznaj działania konkurencji w tym zakresie, przygotuj się do całego procesu wdrożenia i promocji.
8. Brak specjalizacji.
Jak to mówią, jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. „fachowiec”, który oferuje usługi z różnych dziedzin, często odbiegających od siebie ma marne szanse na przetrwanie. Nie jesteś w stanie, jako jedna osoba, dogłębnie poznać kliku tematów, praktykować ich i utrzymywać wiedzę oraz umiejętności na najwyższym poziomie. Działaj jak lekarze – rób specjalizację. Ona zagwarantują Ci stałych klientów, którzy będą Cię dalej polecali. One da Ci czas i przestrzeń na zgłębianie tematu, sfiksuje Cię na daną dziedzinę.
9. Próba zadowolenia wszystkich.
Przerabiałam to. Wierz mi, nie prowadzi to do niczego dobrego. Dlatego tak ważne jest ustalenie dokładnego planu, określenie planu działań i ukierunkowanie go na porządnie opracowanego klienta docelowego. Próba zaspokojenia potrzeb wszystkich skończy się frustracją i problemami finansowymi. Pamiętaj, że nie wszyscy muszą kupować właśnie u Ciebie, nie wszyscy muszą Cię lubić i nie do wszystkich uda Ci się dotrzeć. Trzymaj się swoich założeń i zdobywaj takich klientów, którzy docenią Twoją pracę.
10. Obawa przed uczciwym wycenianiem swojej pracy.
„Nie za miliony”, „taniej się nie da?”, „konkurencja ma taniej” – znasz to? Wiadomo, że każdy chce oszczędzać. Ale na pewnych rzeczach po prostu nie warto. Jeśli rozwijasz swoje umiejętności u najlepszych trenerów, pracujesz na produktach najwyższej jakości, sprzedajesz produkty premium, nie możesz wiecznie obniżać cen. Wyceń swoją pracę uczciwie, pokazuj klientom swój rozwój i buduj wizerunek eksperta. Pamiętaj też, że rynek składa się z klientów o różnej zasobności portfela i o różnej świadomości i znajomości branży. Twoim zadaniem jest dotrzeć do takiego klienta, na jakim Ci zależy i budowaniu takiej komunikacji, by Ci zaufał. Wtedy kryterium ceny przestanie mieć znaczenie.
Zostało nam jeszcze 7 błędów, ale o nich opowiem w kolejnym wpisie.
PS. Wiem, że niektóre z wymienionych punktów mogły Cię zaboleć. Niektóre mogły spowodować w Tobie złość. Ale wiem też, że z każdego biznesowego dołka można z powodzeniem wyjść. Jestem tutaj dla Ciebie. Jeśli chcesz popracować nad Twoją firmą, zapraszam.